Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Wątek zamknięty
1.21 lat
2.165 cm
3. 60 kg aktualnie 55.5
4. 2012 wtedy się zaczęło. Najpierw regularne przeczyszczanie się po jedzeniu jeśli było powyżej bilansu ( od 0 do 500 ) potem wstręt do jedzenia, lęk przed przytyciem. Aktualnie znowu poczułam siłę do działania jednak z tym wyjątkiem,że napady nie występują mam większą kontrolę. ( może kwestia wieku )
5. Tak, moja najniższa waga 39 kg przy 163 cm
6. Nie. Nigdy nie wierzyłam w moc terapii moim celem jest kontrola i motywacja do działania a nie użalanie się nad sobą.
B
G
E zawsze wypowiadam się w osobie trzeciej na takie tematy, nigdy nie biorę siebie za przykład. Raczej zmieniam temat
Ostatnio edytowany przez Alex (07-03-2018 17:38:34)
Cześć, w drugim pytaniu żadne zaburzenie Cię nie opisywało. Opowiedz nam w takim razie, jak wyglądają w tej chwili Twoje zaburzenia odżywiania.
- Bene mori praestat, quam turpiter vivere.
Offline
Ad. a) nie jem tylko i wyłącznie w samotności ze względu na to aby np: rodzice się nie czepiali, że nic nie jem, jednak są to posiłki ściśle ustalone ( wszystko mam zapisane w notesie wiem dokładnie ile mogę zjeść ).
Ad b,c,d nie mam napadów owszem są chwilę,że jestem strasznie głodna, że aż mnie mdli ale zapijam to wodą lub ( jeśli nie jest póżniej niż 18) jem jedno pieczywo chrupkie. Problemów z przełykaniem nie mam, nigdy nie miałam zawsze to było bardziej na zasadzie,że to jest w mojej głowie.
Ogólnie rzecz biorąc jestem aktualnie bardzo zmotywowana do osiągnięcia celu. Sama dieta <500 kcal jest w pewnym sensie zaburzeniem wg mnie, przynajmniej patrząc zdroworozsądkowo. Wpływa na to tak wiele czynników, że trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie. Jeśli interesują Cię jakieś konkrety napisz.
Cześć, jeśli pojawisz się na forum daj znać. Zostaniesz przyjęta. Czas : do końca marca. Przedłużam więc regulaminowy czas nieaktywności i czekam na znak życia w kwestionariuszu!
- Bene mori praestat, quam turpiter vivere.
Offline
Cześć, jestem dziękuję.
Strony: 1
Wątek zamknięty